Strona powstała z myślą o tych czytelnikach, którzy dawno nie odwiedzali bloga lub w przypadku gdy była duża przerwa między publikowanymi postami i chcieliby odświeżyć swoją pamięć.
Żeby zobaczyć treść, kliknij na nazwę rozdziału, który cię interesuje.
Dwunasty otrzymuje list od swojego brata z zapowiedzią nadejścia wybawiciela. Otrzymuje zadanie odnalezienia go i przyprowadzenia pozostałych braci.
Lena Lwowska piecze tort na przyjęcie urodzinowe swojej klasowej koleżanki Sandry. Po małych problemach udaje się jej to i razem z przyjaciółką Ulą przygotowują się na imprezę. Na miejscu, już po rozdaniu prezentów i odpoczynku, w trakcie oglądania filmu Ula odbiera telefon. "Jej matka" chce by wróciła do domu. Lena zabiera się razem z nią. Podczas drogi powrotnej w samochód Staszka - chłopaka Uli uderza cysterna z olejem opałowym.
Karol Skrzypnik - adept szkoły magii, siedząc po godzinach w gabinecie mentorki, zauważa świecący kamień. Postanawia zbudzić Olgę, która po dotknięciu kryształu widzi scenę wypadku. Kobieta zwołuje grupę ratunkową i wyrusza by pomóc nastolatkom, którzy utknęli w płonącym samochodzie.
Doktor Filip Jabłoński ma wątpliwości czy powiedzenie rodzinie Lwowskich o ich pochodzeniu to dobra decyzja. Ostatecznie wyjawia prawdę Cyprianowi Lwowskiemu. Lena budzi się w szpitalu, odwiedza przyjaciółkę Ulę i poznaje swojego doktora - Filipa. Rodzina przyjeżdża w odwiedziny do dziewczyny. Pan Lwowski idzie do gabinetu doktora odebrać wyniki testu DNA, które okazują się potwierdzać jego pokrewieństwo z pewną zamożną staruszką.
Lena wraca z badań. Wszystko wydaje się, że już niedługo wróci do zdrowia. Narzeka na niedogodności związane ze złamaną ręką. Chce już wrócić do domu. Odpisuje wszystkim znajomym. Doktor Jabłoński odwiedza ją i daje herbatkę. Zbity z tropu, szybko się ulatnia. Filip wraca do gabinetu. Niedługo do jego gabinetu przychodzi Daniel Koterski, jego wieloletni przyjaciel. Rozmawiają trochę o Lenie, trochę o nowej posadzie Daniela. Później wygania przyjaciela, bo przeszkadza mu w pracy. Daniel idzie zobaczyć dziewczynę, którą uratował z pożaru. Następuję niezręczna chwila i zaraz ucieka. Lena przypomina sobie jakieś światła, które prawdopodobnie wcześniej widziała. Odwiedza ją matka i mówi o odnalezionej siostrze dziadka. W odwiedziny wpada Staszek. Wieczorem do Leny przychodzi ojciec, Cyprian. Mówi jej, że jej rodzina jest magami. Dziewczyna nie może sobie tego wyobrazić.
Wściekła Lena wpada do gabinetu doktora Jabłońskiego. Żąda wyjaśnień na temat tego, co wczoraj powiedział jej ojciec. Lekarz zbywa ją i odsyła z powrotem. Do Leny znów przychodzi Daniel. Rozmawiają chwilę, przekomarzając się aż w końcu mężczyzna decyduje się pokazać odrobinę magii. Dalsze wyjaśnianie świata przerywa pielęgniarka. Lena rozmawia później z doktorem, który wyjaśnia jej kilka rzeczy związanych z wypadkiem, jak na przykład to, że takie sytuacje są bardzo rzadkie i bywają niebezpieczne. Lena dostaje ataku wściekłości, gdy dowiaduje się, że Filip leczył ją w nocy, po godzinach. Podpala pościel i wpada w rozpacz. Doktor z powrotem wkłada jej bransoletki, które wcześniej udało jej się zdjąć. Dziewczyna zapada w sen. Budzi się w nocy, nie mogąc się ruszyć. Rozmyśla nad wcześniejszymi wydarzeniami i dochodzi do wniosku, że nie chce mieć nic wspólnego z magią.
Lena źle się czuje po wczorajszych wydarzeniach. Kiedy budzi się rano, widzi śpiącego na krześle Daniela. Opowiada mu o pobudce w nocy, a potem zbywa. Później mówi wszystko ojcu, który idzie szukać doktora Jabłońskiego. Nie znajduje go, ale spotyka Daniela. Rozmawiają i historyk naświetla mu sytuację jego córki. Proponuje zorganizowanie rytuału odpieczętowania, Cyprian nie daje mu jednoznacznej odpowiedzi. Lena rozmawia z doktorem. Filip zgadza się wypuścić ją jutro pod warunkiem poprawy jej stanu i wizyt domowych. Dziewczyna zgadza się. Kolejnego dnia Lena żegna się z Ulą. Czeka na rodziców, kiedy niespodziewanie odwiedza ją Sandra. Koleżanka z klasy obwinia się o wypadek. Lena stara się ją pocieszyć. Później wraz z rodzicami opuszcza szpital. Podczas jazdy samochodem doznaje ataku paniki. Wraca do domu na pieszo. Na miejscu wszyscy świętują. Lena wraca powoli do zdrowia i zwykłego życia.
Dwunasty poszukuje dwóch ostatnich braci. Podczas podróży do Trzeciego spotyka widzącą, która ujawnia mu wizje pioruna trafiającego w ziemię. Później najmłodszy brat jedzie po ostatniego brata - Ósmego. Znajduje go w opuszczonej świątyni. Razem wracają do do siedziby zakonu. Tam zwołują sabat i wysyłają Dwunastego na poszukiwania Trzynastego - wybawiciela mającego sprowadzić ich do ojczyzny. Dwunasty ląduje na lotnisku w Czechach.
Lena zgadza się na przejście rytuału z powodu pogorszenia stanu zdrowia. Zostaje ustalony termin, ale przed tym przez cały tydzień ona i jej rodzina mają spędzić u siostry dziadka - Antoniny. Dziewczyna nie jest zachwycona tym pomysłem, dalej obawia się magii. Zostaje jednak przekonana i razem z ojcem, dziadkiem i bliźniakami jedzie do rezydencji pani Lwowskiej. Do podróży bierze tabletkę nasenną i budzi się dopiero na miejscu, gdzie wita ją nestorka rodu. Lena schodzi na kolację i poznaje syna Antoniny - Gerarda i służbę. Wspólny posiłek staje się pretekstem do opowiedzenia historii rodziny. Lena sama sobie dziwiąc polubiła Antoninę. Kobieta zapowiada przyjazd reszty rodziny.
Gerard oprowadza Cypriana z dziećmi po rezydencji. Tłumaczy im działanie kamieni, a później pokazuje swój warsztat. W tym czasie przyjeżdżają pierwsi członkowie rodziny Lwowskich: Cecylia, Halina i Emil. Później zjawiają się małżeństwo Romana i Klementyny wraz z dwójką dzieci - Teodorą i Adamem (Ifrytem). Chłopak zabiera Lenę do domku gościnnego, gdzie ona opowiada mu o swoich doświadczeniach z magią, a później spierają się. Ostatecznie Lena dowiaduje się o plotkach chodzących po szkole, do której chodzi Ifryt. Następnie pojawia się ostatni członek rodziny - Piotr, były wojskowy. Wszyscy jedzą wspólną kolację podczas której Cyprian wypytuje o kilka rzeczy związanych z magią, np: iloma żywiołami może władać jeden mag lub jak bardzo silni mogą być elementaliści. Po kolacji Antonina zaprasza Lenę do siebie. Niepokoi się, że dziewczyna nie będzie chciała zaakceptować swojego dziedzictwa. Zasiewa w Lenie ziarno niepewności, co do jej chęci zerwania wszelkich kontaktów z magią po przeprowadzeniu rytuału.
Lena idzie na śniadanie. W jadalni nie ma co jeść, więc idzie do kuchni. Rozmawia z kucharką - panią Zosią o swojej przyszłości i tego czy powinna uczyć się magii. Zofia opowiada jej o dawnych czasach w rezydencji Lwowskich i balach, które się tam odbywały. Później nadchodzi czas obrad. Lena jest początkowo znudzona, słuchając samych technicznych kwestii, później jednak sytuacja się rozwija. Antonina oficjalnie wita nowych członków rodziny i daje im upominki. Później przechodzi do drugiej części wprowadzenia Leny, jej ojca i dziadka do rodziny. Wpada na pomysł, by Lena i bliźniaki miały możliwość w przyszłości zostać głową rodziny. Zdania w tej kwestii są bardzo podzielone.
Lena wracając ze śniadania, rozmawia z siostrą, która jest zaniepokojona sytuacją w rezydencji, Pociesza ją. Później rozmawia z Ifrytem o ulubionym serialu chłopaka, aż przychodzą pod drzwi Antoniny. Lena wchodzi do gabinetu i rozmawia z nestorką rodu o swojej przyszłości. Nie do końca się ze sobą zgadzają i nastolatka opuszcza gabinet. Spotyka Teodorę, która od pamiętnych obrad zdaje się brać ją za rywalkę o stanowisko głowy rodziny. Lena wspomina później Ifrytowi o tym, że chciałaby wezwać uzdrowiciela. Chłopak dzwoni do swojego przyjaciela, który pojawia się wraz ze swoją mentorką wieczorem w rezydencji. Olga uzdrawia Lenę. Później Lena sprawdza wiadomości. Nie wiedząc, co napisać nie odpisuje na smsa Uli. Następnego dnia idzie do Karola podziękować mu za uratowanie z wypadku. Chłopak wypiera się swoich zasług. Nastolatkowie rozmawiają chwilę o szkole do której chodzą i mentorach. W czwartek wieczorem, zaraz przed snem, Lena podejmuje decyzję o tym co zrobi w przyszłości.
Lena przygotowuje się do rytuału. Rozmyśla o wszystkim, co do tej pory się stało. Martwi się o przyjaźń z Ulą. Rozmawia z Ifrytem i dowiaduje się, że chłopak gra na gitarze. Idzie zjeść coś do kuchni i spotyka ojca. Przypomina jej się, że miała powiedzieć Antoninie o swojej decyzji. Nadchodzi czas rytuału. Teodora proponuje pokój między dziewczynami. Rytuał kończy się pomyślnie. Do sali wchodzi Daniel.
Dwunasty ląduje na lotnisku w Pradze. Kolejnego dnia spotyka się ze swoim informatorem, który opowiada mu historię o pewnej burzy. W drodze powrotnej ze spotkania Dwunastego atakują rabusie. Na szczęście Dwunastemu nic złego się nie dzieje i wraca do hotelu. Kolejnego dnia kupuje bilet do Krakowa, gdyż zgodnie z informacjami Miroslava, do nadnaturalnego zdarzenia doszło w Polsce.
Okazuje się, że nic groźnego nie stanęło za nagłym przyjazdem Daniela. Uczta trwa dalej i wszyscy są szczęśliwi. Lena śni dziwny sen, którego nie jest w stanie zapomnieć. Później dowiaduje się, że Daniel, Olga i Karol zostają w rezydencji. Idzie podziękować ognistemu za uratowanie życia. Ostatecznie pyta również o możliwość nauki magii. Daniel zgadza się. Później Lwowscy rozmawiają o formalnościach związanych ze wstąpieniem do magicznej społeczności. Olga poleca im zrobienie badań kontrolnych. Przy okazji Lena i jej ojciec dowiadują się o istnieniu teleportów. Lena, Cyprian i Franciszek teleportują się wraz z Danielem do instytutu. Tam zostają przeprowadzone badania. Później elementaliści wracają do rezydencji i odbywa się ich pierwsza lekcja magii. Mają odnaleźć źródło swojej mocy, czyli iskrę. Lena nie może odnaleźć swojej, co ją frustruje, widząc postępy ojca. Postanawia się jednak nie poddawać.
Lena wciąż ćwiczy magię, z marnym skutkiem. Dowiaduje się, że rodzina ma dzisiaj wracać do domu. Idzie z ojcem obejrzeć mapę na stole w jadalni. Wuj Gerard pokazuje im teleporty i Lena wpada na pomysł, żeby właśnie w ten sposób wrócić do ich rodzinnego miasta. Później siedzi w salonie, gdzie spotyka Karola. Pomaga mu poszukać książki, którą ukrył jej kuzyn – Ifryt. Później Karol opowiada jej trochę o uzdolnionych. Lena rozmawia z Danielem, który sugeruje jej pójście do magicznej szkoły. Lena nie chce o tym słyszeć. Ojciec odwiedza ją i informuje, że razem z nimi do domu pojedzie Daniel, co tylko jeszcze bardziej ją irytuje. Na koniec Lena przeprowadza krótką rozmowę z Antoniną, która namawia dziewczynę na ponowne wizyty w rezydencji. Pod wieczór Lwowscy teleportują się do rodzinnego miasta i wracają do domu. Na miejscu wita ich Jola – matka Leny. Lwowscy postanawiają na razie nie wspominać jej o magii.
Lena znowu ma dziwny sen. Postanawia jednak go zignorować i szykuje prezent przeprosinowy dla swojej przyjaciółki, Uli. Idzie do sklepu, co skutkuje ponownym strachem, ale nie zamierza się poddawać. Po powrocie piecze i dekoruje babeczki. Korzysta z okazji i podsłuchuje Daniela, ale daje się nakryć. Idzie do Uli i zastaje na miejscu ich klasową koleżankę, Sandrę. Lena opowiada dziewczynom o swoim pobycie u Antoniny. Później wraca do domu, a po obiedzie Lwowscy maja naradę odnośnie magii. Kolejnego dnia Lena podczas ćwiczeń podpala sweter. Jest roztrzęsiona, ale nie pozwala by strach nią zawładnął. Idzie nawet kawałek dalej i próbuje odkryć przyczynę jej lęku związanymi z samochodami. Dochodzi do pewnych wniosków i jest zadowolona z efektu. Przychodzą wyniki badań Lwowskich. Wyniki Leny przy jednym są dość niejasne i Daniel proponuje przeprowadzić dodatkowe testy. Lwowscy wybierają się do budynku rady i składają papiery o wyrobienie nowych dowodów osobistych.
Lena postanawia śledzić Daniela. Mężczyzna idzie do centrum handlowego i spotyka się z jakimś mężczyzną. Ostatecznie Daniel zauważa Lenę, ale zdaje się, że nie zauważył, że chodziła za nim cały ten czas. Idą wspólnie do sklepu. Później Lena przygotowuje obiad. Daniel siedzi z nią w kuchni i w końcu dziewczyna wybucha. Koterski wyjaśnia swoje przywiązanie względem niej i jej rodziny. Wygląda na to, że pomału dochodzi między nimi do porozumienia. Daniel prowadzi ją na badanie. Tam dziewczyna zasypia pod kontrolą lekarza i ma kolejny sen, który ujawnia kolejne szczegóły. Doktor nie chce powiedzieć jej żadnych szczegółów, tak samo ognisty. Ostatecznie Lwowscy są gotowi na kolejną lekcję magii. Uczą się praktycznej magii. Lena, choć nie powinna z nimi ćwiczyć, też to robi i okazuje się, że wykonała zadanie najlepiej zadanie z całej trójki.
Lena zostaje przeniesiona do salonu, po upadku spowodowanym zbyt dużym zużyciem mocy. Dostaje mały zapas energii od Daniela. Lena próbuje się skontaktować z przyjaciółką, ale kiedy już jej się to udaje, nie jest zadowolona z efektów rozmowy. Daniel informuje ojca i dziadka Leny, że są dla niej tylko dwie drogi. Dziewczyna albo okaże się członkinią elitarnej grupy uzdolnionych, albo dołączy do pozbawionych mocy wygnańców – osłabionych. Mężczyzna później zabiera Lwowskich do pobliskiej czerpalni i udaje im się uzupełnić braki, a sam przechodzi przez portal. Kolejnego dnia młodszy brat Leny, Julek, przez przypadek mówi ich matce o istnieniu magów. Kobieta nie jest w stanie uwierzyć swojej rodzinie i nie chce z nimi rozmawiać. Lena zwierza się Danielowi ze swoich problemów. Ten radzi jej, żeby znalazła kogoś, komu mogłaby się zwierzyć. Nastolatka uznaje, że najlepszą osobą byłaby Ula. Kiedy jednak przychodzi pod dom przyjaciółki i widzi tam ich wspólną koleżankę – Sandrę, rezygnuje z tego pomysłu. Włóczy się bez celu po ulicach i ostatecznie kupuje pamiętnik. Stwierdza, że na razie musi jej wystarczyć. Dochodzi do wniosku, że nie ma tu już dla niej miejsca i decyduje się poprosić Daniela o mentorstwo, co jest jednoznaczne z jej decyzją o przeniesieniu się do szkoły dla magów.
Lena ogląda swoje spakowane walizki. Myśli o wyjeździe do szkoły i postanawia przelać swoje myśli na papier. W swoim monologu do Pamiętnika, opowiada o wszystkim, co do tej pory ją spotkało.
Dwunasty przyjechał do Krakowa z zwołał zebranie swoich ludzi. Postanowił podążyć w swoich poszukiwaniach za jednym tropem, pokrywającym się z zeznaniami Czecha, z którym wcześniej rozmawiał. Pojechał na właściwe miejsce i odkrył „miejsce narodzenia” Trzynastego. Niedługo potem pojechał do okolicznego miasta w poszukiwaniu wskazówek. Odkrył tam prywatny ośrodek dla magów. Przepytał jedną z rezydujących tam lekarek i dowiedział się o pewnym incydencie mającym miejsce rok temu, co zgadzałoby się z pojawieniem się Trzynastego. Odkrył, że prawdopodobnie wybawicielem jest chłopak w wieku szkolnym, który tamtego wieczora podczas burzy wymknął się z ośrodka. Dwunasty wyruszył na dalsze poszukiwania z nową wiedzą.