Hej wszystkim!
Mam dla was wiadomość. Według mnie ani
dobrą, ani złą. Zamierzam zrobić małą przerwę w publikowaniu opowiadania. Myślę
o dwóch tygodniach bez nowego rozdziału. W takim wypadu rozdział trzynasty
wypuściłabym dopiero 02.11.15.
Dlaczego
Ponieważ chciałabym trochę odetchnąć od
pisania na szybko. Zawsze tworzyłam rozdziały na bieżąco, tydzień po tygodniu.
Wrzuciło mnie to w pułapkę surowych treści i często nie byłam do końca
zadowolona z tego, co napisałam, co skutkowało ciągłymi aktualizacjami.
Wiem, że cykliczne poprawki przy
rozdziałach są męczące, nawet nie tyle dla mnie, co dla was. Nikt nie będzie
czytał rozdziału drugi raz dla jednego zmienionego akapitu. Niektórzy zatem
trafiliby na wersję bez poprawek, inni już tą lepszą. Zorientowałam się, że to
dość niesprawiedliwe, a proszenie was co poczekanie kilku dni od wypuszczenia
rozdziału byłoby co najmniej głupie. Jeżeli będę miała zapas, ta sytuacja nie
powinna występować i wszyscy byliby zadowoleni. To oczywiście nie znaczy, że
nie będę się więcej sugerować waszymi opiniami. Jeśli napiszę coś wybitnie bezsensownego
i mi to wytkniecie, oczywiście, że naniosę poprawki. Po prostu w moim przypadku
pisanie „na żywca” nie okazało się być najlepszą metodą.
Co będę robić w tym czasie?
Na pewno nie leżeć na tyłku i się obijać.
Planuję napisać kolejne dwa rozdziały opowiadania. Do tego wreszcie poprawić
rozdział siódmy i napisać kolejny z perspektywy Dwunastego. Muszę przygotować
sobie plan na następne odcinki, bo do tej pory miałam wszystko ładnie
ogarnięte, a teraz leciałabym na ogólnikach. Do tego rozwinąć trochę świat
bohaterów, bo niedługo odwiedzimy parę nowych lokacji. Zmienił mi się trochę
zamysł i zdecydowałam się rozwinąć parę wątków, których wcześniej nie brałam
pod uwagę, a okazały się dość ważne (między innymi wątek zakonu i reakcja
znajomych).
W związku ze zgłoszeniem bloga do Recenzowiska,
chciałabym, żeby opowiadanie i sam blog wypadły jak najlepiej. Być może
poprawię nieco formatowanie i treść zakładek, bo brakuje tam poprawnych
cudzysłowów i są dywizy zamiast półpauz. Być może przejrzę ponownie rozdziały i
zajmę się brakującymi przecinkami. Co do tego ostatniego nie jestem pewna, w
zależności od czasu jaki mi zostanie.
Nie znikam z blogosfery, dalej będę śledzić
wszystko co dzieje się na moim i innych blogach. Do tego poważnie zastanawiam
się nad pewnym projektem, a mianowicie wypuszczaniem na moim głównym blogu (na
którym nic się teraz nie dzieje) serii poradników dotyczących pisania. Nic
związanego z gramatyką, to by mnie przerosło, ale raczej coś w stylu luźnych
porad dla początkujących twórców o budowie świata, bohaterów i tym podobnych.
Na razie niczego nie obiecuję, nie jestem też jakimś znawcą w tej dziedzinie.
Uznałam, że podzielenie się własną wiedzą mogłoby być po prostu czymś fajnym.
To chyba tyle. Pozdrawiam was serdecznie i
do zobaczenia,
Mean Maxine
Myślę, że to dobry pomysł. Nie ma co się spieszyć. Twoje opwiadanie ma bardzo duży potencjał i jeśli będziesz dopracowywać posty, to będzie jeszcze lepiej. Już jest naprawdę ciekawe i obfitujace w wydarzenia, a tak będzie jeszcze lepiej xDxD Życzę dużo weny i zapraszam na zapiski-condawiramurs.blogspot.com na nowosć
OdpowiedzUsuń