Aktualizacja 03.04.16

Cześć wszystkim!

Minął już prawie miesiąc od ostatniej notki i uznałam, że przydałoby się odezwać.

Jesteście najlepsi! ❤

Na wstępie chcę podziękować ośmiu osobom, które zdecydowały się oddać swój głos w ankiecie. Wszyscy jednogłośnie postanowiliście zostać ze mną i „Zbudzonymi”. To wiele dla mnie znaczy i cieszę się obecnością każdego z was.

Chciałam przekazać wam, że nie opuściłam opowiadania. Cały czas pracuje nad tekstem. Napisałam dwie wersje prologu — muszę się jeszcze zastanowić, na który się zdecyduję i zrobić ostateczne poprawki. Skończyłam też rozdział pierwszy.

A teraz trochę bardziej organizacyjnie:

Zdecydowałam, że zmieni się częstotliwość wypuszczania rozdziałów. Uznałam, że dwa tygodnie pomiędzy kolejnymi odcinkami będą lepsze niż cotygodniowe publikacje. A to ze względu na to, że będę miała więcej czasu na dopracowanie tekstu, a co za tym idzie, powinno się to pozytywnie odbić na jakości całości. Myślę, że wyjdzie to na dobre i wam i mnie.

Zakończyłam ankietę „Czytasz „Zbudzonych”? Wystartuje ona od nowa po opublikowaniu prologu. Świeży start zobowiązuje, prawda? Będę wdzięczna, jeśli zagłosujecie w niej ponownie.

Postaram się też wymyślić odpowiedni dzień na publikację. Do tej pory był to głównie poniedziałek, ale może pora na zmianę? Myślałam o piątku, jako że wraz z początkiem weekendu łatwiej znaleźć czas, żeby móc sobie poczytać. Dajcie mi znać, jaki dzień byłby dla was najlepszy.

Przedostatnia kwestia to szablon. Jak mogliście do tej pory zauważyć, szata graficzna bloga uległa zmianie. Znalezienie ładnego szablonu, to jak szukanie przysłowiowej igły w stogu siana. Ten jest przejrzysty i ma wyraźne litery, więc jestem z niego względnie zadowolona. Co wy o nim sądzicie?

Najważniejsze zostawiłam na koniec. Przed zaczęciem publikacji, chcę mieć odrobinę zapasu, więc wstrzymam się jeszcze chwilę z wrzucaniem, aż będę miała około trzy napisane rozdziały. Przewiduję, że będą to dwa, góra trzy tygodnie. Wiem, że może wydawać się to długo, ale wierzcie mi, zleci szybciej niż wam się wydaje.

Pozdrawiam was wszystkich i zarzucam dwoma ankietami: